5 cze 2019

Jakies UFO?

Takie cos przylecialo na moj taras, nie potrafie zidentyfikowac co to jest? Sliczny robaczek :)))

Pomozecie?

__________
Edycja:
Dogrzebalam sie co to jest, nie pasowaly mi skrzydelka do Frukacza golabka.

Nazywa sie Frukacz trutniowiec!

42 komentarze:

  1. Jeny zapomniałam, jak to się nazywa. Pełno tego lata u mnie na balkonie. Zawsze wieczorem się zjawia. Upodobało sobie też wierzbę za balkonem. Piękne to stworzenie i taki śmieszny dźwięk wytwarza. :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna ta cma, ale nie mam bladego pojecia, jak sie nazywa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdopodobnie jest to fruczak gołąbek, który szybko macha skrzydełkami. Pozdrawiam Basiu.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Motyl zawisak, tak mi się wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda na ćmę, ale dokładniej?- nie mam pojęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to na pewno nie mam pojecia, bo dla mnie wszelkie owady to paskuctwo obrzydliwe :))) Za to wspanialy kocha i pozwala takim lazic po swoich dloniach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Pełno tego widziałam we Włoszech, a w Polsce nigdy.

      Usuń
  8. Niestety na owadach znam się słabiutko, ale eksperci z górnych komentarzy dali radę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Basiu, to ćma bukszpanowa, szkodnik niszczący bukszpany.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fruczak trutniowiec, dogrzebalam sie! :)
    Ma inne skrzydelka niz golabek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie! Gołabkaznam, bo jest częstym gościem na moim balkonie.

      Usuń
    2. Ano właśnie też zauważyłam, że ma przezroczyste skrzydła i znalazłam takiego w necie ino bez nazwy.

      Usuń
  11. Masz rację ponieważ ma skrzydła przeźroczyste.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny byleby nie jakiś okropny szkodnik bo szkoda go by było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatku, to nie jest szkodnik, gasienice jedza jakies kwiatki, a potem sa zjadane przez ptaszki :)

      Usuń
  13. I pomyśleć, że to motyl :-) Jak u ciebie z upałami? Dajesz radę? Bo ja ledwo... Ewa z Mycastle (nie umiem się logować na bloggera :-(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Motyl, bo zeruje w dzien, a z pochodzenia cma, takie dziwadlo :)
      W upal siedze w domu, nosa za prog nie wychylam... ale wlasnie troche zelzalo, wiec z przyjemnoscia jezdze rowerem :)

      Usuń
  14. Ty wyganiaj trutnia lepiej, bo szkodliwy szkodnik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieee, on nieszkodliwy, nic nikomu nie robi, a jego gasienicami moga sie karmic ptaki :)

      Usuń
  15. ładny choć dość ... niebezpiecznie jednak wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ladny futerkowy i juz starszy osobnik (osobniczka), bo futerko na plecach wytarte!
      Nie jest niebezpieczny, pije nektar z kwiatkow, a gasienice zra jakies chwasty :)

      Usuń
  16. Jest tego latajacego zwierzyncia ciut i wiecej, ostatnio nad ranem podziwialam jakas wleciana cme czy co, troche podobna do tej z okladki "Milczenie owiec" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zauwazylam, ze jest bardzo malo tego zwierzynca, jak sie autem jezdzi, to nie brudza szyby! A przez to ptakow tez mniej... do mojego ogrodu coraz mniej ptakow przylatuje :(

      Usuń
  17. Czy ten ktoś wyglądał lecąc jak koliber?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ktos wlecial do mojego ogrodu zimowego, skuszony pewnie zapachem gozdzikow, ktorych mam kilka doniczek, ale poniewaz mnie ie bylo, to nie wiem czy "kolibrowal", znalazlam go jak siedzial na zaslonie.
      Zostal delikatnie wystawiony do ogrodu i wiecej go nie widzialam :(

      Usuń
  18. A czy u Ciebie też tornado grasuje?
    Bo mnie przewróciło jabłoneczkę i przetrzebiło róże... To robale mi sa nie straszne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tornada nie byo, na szczescie! Troche silniejszy wiatr powial i polecial dalej. Troszke sie ochlodzilo, mozna oddychac :)

      Usuń
  19. Niezidentyfikowany obiekt fruwający :)

    OdpowiedzUsuń
  20. I u mnie zatrzymują się na chwilkę śmieszne i codzienne owady. Nie zabijam- wypuszczam na wolność.
    Pozdrawiam slonecznie:)
    http://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie owady czesto laduja w zimowym ogrodzie, jak drzwi sa otwarte, a w srodku gozdziki pachna. Nie potrafia wyleciec z powrotem, wiec mamy na stoliku "zestaw ratunkowy" - sloik i kartke pocztowa. Lapie sie toto do sloiczka, jak jest nisko na szybie i wypuszcza za drzwi.
      Gorzej bylo raz z pania kosowa, tak sie trzepala, ze ogon pogubila, balam sie czy odleci, ale na szczescie mogla fruwac, potem odrastal jej ten ogon dosc dlugo :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  21. Ludzie sa jednak bardzo okrutni,
    slicznego robaczka wyzywac od trudni.
    Trutniami sa ludzie, a nie zwierzaczki,
    Ten sliczny robaczek nie z naszej paczki.
    Wyladowal Basiu na firanki łono,
    by pocieszyc Twoja dusze uteskniona.
    A Twoje serduszko miekkie jak poduszka,
    wyladowal robaczek na łąki kwiatuszkach.

    Sle sloneczne pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Basiu, dopisałam się do twojego posta z maja, myśląc, że to dzisiejszy, upały robią ze mnie zombie. Całuski

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny okaz ! Chciałabym zobaczyć go w moim ogrodzie !
    Cieszę się że ustaliłaś tożsamość motyla !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...