1 lis 2022

Aktualnosci :)

Nie jest  źle,  a nawet jest dobrze :)
Po pierwsze pogoda nas rozpieszcza do tego stopnia, że nawet nie przygotowałam ogrodu do zimy. Jak dla mnie jest za ciepło i za dużo słońca. I proszę nie krzyczeć, bo ja jestem zimnolubna i toleruje jedynie słońce w cieniu. 
Nie pomogą kapelusze, moja twarz jak ją słońce muśnie wygląda jak parchaty pomidor.
Wychodze na dwór dopiero po południu, a w dzien wyskakuję na chwilę po plony ogrodkowe.
Jest już listopad, a na krzakach wiszą i dojrzewają jeszcze pomidory:
większość oberwałam i stoją w skrzynkach na korytarzu
Późne jablka tez w skrzynkach:

Dostałam z działek dwie wielkie torby pigiew, przebrałam, i na razie przerobiłam tylko te uszkodzone, na mus.
Reszta tez w skrzynkach, czeka na mój wolny czas. Robie z nich wyłącznie mus, i zamrażam w torebkach.

PRZEPIS NA PRZEROBIENIE PIGWY NA MUS BEZ ROBOTY!!!

Trzy, cztery DUŻE pigwy myję,  starając się usunąć większość włosków. NIE KROJĘ, NIE OBIERAM!
Wkładam do garnka z wodą, w jednej warstwie.
Gotuję ok. 10min. , sprawdzam patyczkiem, czy miekkie.
Studzę i małym nożykiem obkrajam "mięsko" dookoła ogryzka.
Blenderem ręcznymi rozdrabniam na papkę, pakuje do woreczków i zamrażam. KONIEC :)))

Wszystko jeszcze rośnie, część kwitnie, a nawet owocuje:


Jeszcze dojrzewają jagody Physalis:

Cała skrzynia szpinaku nowozelandzkiego czeka na oberwanie i przerobienie, straszne!
Tyle z ogrodka :)
‐‐------‐--------------------------------
Za przykładem Gordyjki i Teatralnej nabylam tez Paprocha:
Kocham go :))) Ja sobie piszę, a on mi się pod nogami kręci,  i wsysa, wsysa, wsysa!!!!! Takie toto małe, a takie robotne :)

(Niniejszym przepraszam Teatralną, że zmałpowałam mu imię ❤)

-----------------------------------------
Oczy sobie zreperowałam,  oba zaatakowała zaćma, przy okazji naprawili mi widzenie (mialam minus 7,5 i plus 3, teraz mam minus 2 i 0). Niesamowita technologia!
Chodzę i czytam BEZ okularów :)
Jeszcze tylko muszę dopasować okulary do auta, ale to potrwa trochę.
------------‐-----------------------------
Wróciłam do robienia na drutach, w "przerobie" mam na raz trzy grube swetry, bo przecież zima idzie...
Pokażę, jak nabiorą kształtu.
--------------------------------------------
I to by było na tyle, do następnego napisania, pa!

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...