12 maj 2017

Uciekajaca panna Diana

Moje-waterloo popelnilo notke o uciekajacej Hanusi, o tu.

Moja najnieusluchansza Diana, jak tylko poczula przestrzen, pedzila tak szybko, ze jej usmiechu nie bylo mozna zobaczyc :)
...a potem bylo tak:
...i tak:
 ...i tak:
I kto by pomyslal, ze ten spokojny, cudny piesek przed chwila byl wichura na polu?

8 komentarzy:

  1. Ale on jest cudny. Czy on w ogóle śpi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Psica niestety od kilkunastu lat spi snem wiecznym, ale wraca we wspomnieniach bardzo czesto! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. DObrze ,że masz zdjęcia.. Ja swojej ukochanej jamniczki nie mam.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cala rodzina jest "pstrykajaca", a model byl wdzieczny, wiec uwiecznialismy :)

      Usuń
  4. Na tak szybkiego psa nie wystarczy najkrotszy czas naswietlania, zdjecie i tak wyjdzie poruszone. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nie bylo wtedy smartfonow z kamerka :) Teraz mozna by to sfilmowac, ale przed 30 laty....

      Usuń
  5. na szczęście Erna tak szybko nie biega ;))))

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...