Wyjechalismy na spacer po polach, spokojnie, na dlugiej smyczy.
Ja szlam spacerkiem, podziwialam przyrode, a Diana raz przede mna, raz za mna, raz z boku...
Jak sie smycz naprezala, przystawalam i czekalam, az pojdzie dalej.
Raz tak stanelysmy, ja sie zamyslilam, ale poniewaz dlugo ta przerwa trwala oprzytomnialam i patrze, co pies robi...
no nic nie robi, stoi z pochylona glowa i cos lize...
o k...! pewnie jakies truchlo znalazla i pozera!
Podskoczylam, odciagam i.... widze dwa male zajaczki, do cna wylizane przez szczesliwa psice!
Co bylo robic, ewakuowalysmy sie szybko, mialam nadzieje, ze mama zajaczkow nie ucieknie od nich.
Czyli pies goniacy - zajaczki nie uciekaly, to nie goni :)
To samo z kotami: jak nie ucieka, to sie nie bawie :)
Ale gdyby biegaly - szczypanie po lydkach zapewnione!
Czy to jej wina, ze czlowiek tak jej rase wyhodowal? Ma gonic, to i goni, a jak nie ma gonic, to pies do rany przyloz. :))
OdpowiedzUsuńNo, taki pies mądry inaczej ;-)
OdpowiedzUsuńPies o bardzo malym rozumku, ale jednak rozumku :)
UsuńZawsze mnie smiesza rozne dziwne rasy i ich wlasciwosci, bo jak mozna to bylo od prapsa wyhodowac :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam takie mysli, jak widze ratlerka!
Dobrze, że Ci Dzieciaków nie wylizywała...;o)
OdpowiedzUsuńAno wlasnie :) nie miala takiego zwyczaju, i dobrze, bo ja nie lubie lizania przez psy :)
UsuńOdezwały się matczyne uczucia...
OdpowiedzUsuńByc moze byla mamuska w poprzednim wcieleniu :)
UsuńSwietne zdjecia, szczegolnie to ostatnie mnie wzruszylo.
OdpowiedzUsuńDziekuje za uznanie, przewaznie zdjecia robil moj ojciec, mial do tego zapal i "widzial" lepiej, dzieki temu mam mnostwo zdjec rodzinnych i innych :)
Usuńniech zgadnę...brakuje Ci jej !?
OdpowiedzUsuńErna nam regularnie jesień średniowiecza z ogrodu robiła i uwielbia dzieci z tego samego powodu co Diana))) ale w domu nigdy nieczego nie ruszyła, poza tym słucha sie i jest kochana nigdy nawet zęb,ow niw pokazała, ale za żarcie no cóż zrobi wszystko!!!
No ba! Bardzo do mnie pasowala, charakterem i wygladem :)
UsuńPsa bym chciala, ale nie moge miec, musza mi obce wystarczyc - dostaje czasem na przechowanie :)