Sa tez chyba mniejsze, i jak spotkam to kupie, bo ta, na malym garnku jak widac ponizej, jest ciut za duza :) Ale tez spelnia swoje zadanie.
Teraz film grozy pod tytulem "Kipiacy Makaron!":
15 kwi 2018
Silikonowa pokrywka (na zamowienie Frau Be) :)
Oto ona, moja przyjaciolka, ktora trzyma w ryzach kipiace garnki:
Ja sobie nabylam duza, ktora przykrywa moj najwiekszy garnek do zupy - 5-litrowy.
Sa tez chyba mniejsze, i jak spotkam to kupie, bo ta, na malym garnku jak widac ponizej, jest ciut za duza :) Ale tez spelnia swoje zadanie.
Teraz film grozy pod tytulem "Kipiacy Makaron!":
Pozdrowienia z kuchni!!!!! :)))))
Sa tez chyba mniejsze, i jak spotkam to kupie, bo ta, na malym garnku jak widac ponizej, jest ciut za duza :) Ale tez spelnia swoje zadanie.
Teraz film grozy pod tytulem "Kipiacy Makaron!":
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podobne posty
O, znam, nie posiadam jednak. Coroczny gość na targach Infa w Hanowerze, we wszelkich rozmiarach i kolorkach 😊
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego, a to wszak genialne. Basiu, gdzie mam tego szukać? Wczoraj byłam między garnkami w Karsztadzie, ale tego nie widziałam.
OdpowiedzUsuńA teraz usiądż, nim dalej poczytasz- zakupiłam spodnie, dżinsowe, rozmiar 42 i są luzne. Nie za luzne, ale luzne!!!! Padam na pysk z radochy.
Buziole;)
Ja kupilam w Lidlu, ale ty Lidla nie lubisz :(
UsuńJak znowu bedzie w sprzedazy to dam ci znac, i sie przelamiesz moze? :))))
Może się przełamię.Nie lubię z dwóch względów- tutaj Lidl jest paskudny poza tym ma cholerycznie ciasny wjazd/wyjazd na parking i często nie ma miejsc a na piechtę to mam ponad kilometr do niego. Same tyły jak widać;)))
UsuńNigdy w zyciu nie widzialam wczesniej takiego gadzetu, a wyglada na dosc zmyslny. Jakos do tej pory radzilam sobie pilnujac momentu zagotowania.
OdpowiedzUsuńAle tak stac i pilnowac to nudno :) wychodzisz na chwile, a diabel czeka i kipiiiii!!!!!!
UsuńLudziska! CUD!!! A ja mam wieczny chlew na kuchence...
OdpowiedzUsuńTeraz będę szukać tego czegoś po wieczne czasy - aż znajdę!
OdpowiedzUsuńJak bedzie znowu w Lidlu, to ci kupie :)
Usuńej super sprawa muszę nabyć bowiem i ja robię chlew na kuchence...
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawska i zawsze musze sprawdzic, co to takiego nowego wymyslili :)Kiedys kupilam silikonowe formy do pieczenia i nie sprawdzily sie, oddalam kolezance, ktora byla zachwycona!
UsuńCiekawy gadżet i nie zajmuje dużo miejsca :)).
OdpowiedzUsuńNo i mozna prac w zmywarce :)
UsuńNie rozumiem, jakim prawem to działa?? :-)
OdpowiedzUsuńTrzeba w czary mary uwierzyc, a nie rozumiec :)
UsuńNo tak! Słuszna uwaga! Szczęśliwi, co nie zrozumieli, a zakupili ;-)
UsuńZaczęłam się ślinić !! ;o)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHehehe Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Bardzo ciekawe i najważniejsze, że działa. :)) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTez Pozdrawiam :)
UsuńWOW! Nie wiedziałam, że bywają takie cuda! Dzięki Frau Be i Tobie moja wiedza niniejszym poszerzyła się o istnienie kolejnego fajnego gadżetu do kuchni. Jak już znów będę tu miała kuchnię, może poszukam tej pokrywki. :)
OdpowiedzUsuńNo paczaj pani, jak nas te blogi rozwijaja!
UsuńCzłowiek to się całe życie uczy:-)))
OdpowiedzUsuńA i tak do konca zycia jest glupi! :)))
Usuń