Kradne minutki dnia, zeby pare oczek szala przerobic...
Kradne polgodziki, zeby siasc przy maszynie i troche szycie posunac...
Kradne godzinke, gdy jade do lekarza do miasta, zeby powalesac sie po zatloczonych uliczkach....
Dzisiaj ukradlismy godzinke, zeby wypic z przyjaciolmi kawe :) Maja super maszyne, ktora mieli ziarenka, dozuje, spienia mleko i... wychodzi boska kawa! Wypilam dwa kubki, poniewaz nie slodze, to nie pije kalorii :) ale... ciasto niestety tez mieli :)
Psy byly przeszczesliwe, bo wiedzialy, ze jak gosc w dom, to psy dostana smakolyki, zeby sie odczepily :)
Z miasta przywiozlam pare zdjec metalowych zwierzatek? potworow? hmmmm...
Juz sie kiedys do nich przymierzalam, ale tym razem wzielam ze soba aparat.
na kwietniku posadzili buraki i udaja, ze to kwiatki! :
na pierwszy rzut oka jakis jaszczur:
a z bliska:
cos w kolczudze:
dinozaurek?
hmmm?
konik;
syrenka na sloniu z bliska:
i z daleka:
hmmmm...?
hmmmm... :)
malpy?
i maly rynek:
i na placu przed ratuszem wodne zabawy dla dzieci, tylko dzieci nie ma :)
(sie kreci korbka na tym slimaku, woda plynie do rynny, a z rynny na mlyn)
Fajne, ale sie nie pobawilam, bo sie spieszylam.
No i na dzis wystarczy, musze sie chwile przespac :)
Fajne te metalurgiczne fantasmagorie! A wodną zabawką na pewno usiłowałabym się pobawić :)
OdpowiedzUsuńNastepnym razem sie pobawie :)
UsuńRzezbki mnie zachwycily, bo jednak cos przedstawiaja, choc fantazji tworcy nie zabraklo. :)
OdpowiedzUsuńLubie te stwory, lubie fontanny, lubie rzygacze :) Jak kiedys bede miala czas, to sie powalesam i wszystko obejrze :)
Usuńfajne metalowe stwory, lubie gdy w przestrzeni miejskiej ...każdej są rzeźby, płaskorzeźby, murale, fontanny...
OdpowiedzUsuńoraz buraki (super)) ktore udaja kwiatki. bosko.
Baska Twoje/inne psy lubią gości owszem z powodu smakołyków i zainteresowania jednak...jak moja Erna))) wszystkie jak widac to mają.
UsuńPsy (trzy, czyli czipsy) sa tylko czasem moje, na szczescie :)
UsuńA robia tyle halasu jak przyjezdzamy, ze trzeba im pyski natychmiast zapchac!
Gdy się czyta o baaaardzo dawnych dziejach naszej Ziemi, to takie hybrydy chadzały przed nami nim nas genetycznie dopracowano. Okazuje się, że czas najwyższy zacząć poważnie traktować mity i legendy oraz rysunki naskalne z okresu kamienia łupanego.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, bo jak widzę zaczyna się robić zupełnie marnie ze zdrowiem PaniD.
Jesteś pewna, że to buraki?
Miłego;)
Oby tylko te hybrydy nie powrocily :)
UsuńTe buraki to wg mnie buraki lisciaste, mialam takie w ogrodzie i uzywalam razem z kapusta.
PaniD miala problemy jelitowe, co przekladalo sie na mycie i przebieranie co 1-2 godz. Zahamowalam Coca-cola, co mi moje madre dziecko podpowiedzialo. Moze dzisiejszej nocy sie przespie?
W takich wypadkach najlepiej podać IMODIUM instant- rozpuszcza się na języku, nawet popijać nie trzeba.Do kupienia bez recepty i u nas i u Was. A gdy przejdzie trzeba podać elektrolity, bo biegunka cholernie odwadnia.
UsuńZ tymi hybrydami nigdy nic nie wiadomo.;)
Tylko trzeba by wczesniej przewidziec wszystkie mozliwe choroby i miec w domu zapasy lekarstw.
UsuńMy, odpukac, specjalnie nie chorujemy, a lekarz i apteka za rogiem. Tylko, ze to sie zdarzylo w niedziele i tylko stacja benzynowa uratowala sytuacje :)
Nie stasz mnie hybrydami!!! :)
Super stworki. I sympatyczne miasteczko. U mnie w centrum, gdzie znajduja się ławeczki, siedzi sobie na ławce taki metalowy gość, a na inne ławce przytulona para...ale takich fajnych stworków nie ma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę "odespania".
Bardzo mi sie podobaja takie laweczki "z kims". Jeszcze tutaj nie wyczailam takiej, ale moze..
UsuńDużo czasu zabiera opieka nad starszą osobą. Bardzo dużo. I zawsze trzeba być w pogotowiu. A jednak udaje Ci się trochę czasu mieć dla siebie, czyli jesteś bardzo zorganizowana.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te rzeźby. Nadają klimat. buraki tez mogą być ozdobą. A mnie się zawsze podobała wielokolorowa kapusta ozdobna, taka pomarszczona.
Ano nie na darmo pracowalam w logistyce, organizacje mam we krwi :)
UsuńKolorowe kapusty widzialam kiedys na grobach na cmentarzu - czyli tez kwiatki :)
Fajny pomysł z burakiem na kwietniku, wszak burak liście ma nawet całkiem dekoracyjne ;)). Z tym czasem to teraz wszyscy go chyba tak kradniemy to tu, to tam, żeby na wszystko go starczyło. Dobrze jest tak go ukraść trochę na spotkanie z przyjaciółmi lub spacer ;))))).
OdpowiedzUsuńNawet krotka kawa z przyjaciolmi (i psami) odswieza czlowieka. A 5 km jazdy autem do nich, to jak wyjazd na urlop - droga przez zielone pola i laski i rzeke.
Usuńciekawie spedziłaś te ukradzione chwile:)
OdpowiedzUsuńAle dzialam przeciw siodmemu przykazaniu :)
UsuńWitaj, Patjola!
:):)
UsuńAle fajne te potworki! :)
OdpowiedzUsuńWolne chwile są zbawienne dla psychiki, dlatego łap je jak najczęściej.