Ja rano popatrzylam przez okno, odwrocilam sie na piecie i udalam, ze nie widzialam :)
Jak popatrzylam za dwie godziny, to bylo posprzatane!!! Krasnoludki???? :)
A potem zaswiecilo slonce! Ale jak! Zaraz do reki aparacik i oto efekty:
trzy kepy zonkili wyjrzaly na trawniku:
lawenda i rozmaryn jasnieja w sloncu:
krokusiki zolte:
na tarasie, kupione przed tygodniem za pare centow krokusy duze:
No i hit sezonu, brzoskwinia, ktora ma setki paczkow kwiatowych! Jesienia obcielam ja duzo krocej, planowalam wiosna sciac i wykopac, bo nie kwitla i nie miala owocow.
Cala zime planowalam, ze w tym miejscu zrobie warzywniak i..... posula mi wszystkie plany :))))
No dobra, niech jeszcze pozyje, zobaczymy jak sie to skonczy :)
Obok rosnie jeszcze morela, tez pelna pakow, tez miala isc pod topor :)))) Zdjecia mi wyszly nieostre, wiec nie wstawilam.
Weszlam na chwile do domu, cos zaczelo szumiec, ogladam sie - a to grad wali z nieba na moje kwiatki!!!
No to tez obfocilam :)
Jak w przyslowiu: W LUTYM jak w garncu :)
albo LUTY plecien wciaz przeplata......
:)))))))))))))))))))
A tym czasem u nas dzisiaj padał deszcz. Ze śniegiem:(
OdpowiedzUsuńNo coz, wspolczuje... ale to chwilowe :)
Usuńmasz wiosnę ze dwa tygodnie wcześniej niż ja
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie tez do ciebie :)
UsuńU mnie wiosna jest zawsze wczesniej, ale tez ja nie mam wlasciwie zimy. Po prostu wplyw Morza Polnocnego od polnocy i zachodu
ale że masz juz kfiatki, pączki buuuuuja będę ryczeć....
OdpowiedzUsuńu nas mrozy w nocy, nic jeszcze nie wyłazi, tylko amarylis w donicy...
a paczki na piczce, to ja znam ten numer)))też swojej zagroziłam wycięciem, to tak obrodziła, ze się połamała...
Nie rycz mala, nie rycz, jak juz do Klarki pisalam, wiosna przyjdzie i do ciebie :)
UsuńZ brzoskwinia i morela bede miala Problem, jezeli chce miec owoce. Mrziki przyjda jeszcze na pewno, poza tym u mnie czest wiatr duje i po prostu straca kfiatki! Drzewka sa na tyle wysokie, ze musialabym z drabina latac i flizelina zaslaniac, a wchodzenie na drabine mam zabronione :)
Czyli bedzie, jak bedzie, zakwitnie, podrazni sie, a owocki diabli wezma!
Amarylis kwitl u mnie na moje imieniny :)
A o innych cebulkach zapomnialam, leza jeszcze w piwnicy - pewnie juz wyzionely ducha...
Prymuska !! U mnie dzisiaj śnieg i mróz...;o)
OdpowiedzUsuńA u mnie dopiero zielone główki widac...
OdpowiedzUsuń