Na wiosne powinno sie mnie zamknac w domu, albo zabronic chodzic do sklepow! Wszedzie sprzedaja kwiatki, cebulki, nasiona, obled!!!!
Tak kolorowo wyglada u mnie kazda wola powierzchnia (tylko ostatnio kupione):
- ciemiernik, pierwszy raz kupilam, posadze od ulicy, zeby przez okno widziec w zimie, jak zakwitnie:
- tulipanki z odrzutu, trzy razy przecenione, u mnie od razu odzyly i kwitna :)
- kwiatki z bajki, niezapominajki, nie moglam sie oprzec....
- nasionka roznej masci, bede wysiewac w szklarence na tarasie:
- probna szklarenka (plastikowa), zeby sprobowac wyhodowac pomidory:
- sadzeniaki kartoflaki, do wsadzenia w workach:
- nowe narzedzia, zeby sie przyjemnie pracowalo :)
- gotowe prymulki po 5 centow!
i cebulki, klacza, i inne, kupowalam, jak mi sie obrazek spodobal, ciekawa jestem, co mi wyrosnie:
Tu cos nowego - komplet do posiania: czyli doniczka, ziemia i nasiona.
Rok temu posialam tak pomidory i nawet fajnie urosly :)
Salata i koperek:
i dwa rodzaje ogorkow:
A w czwartek w Lidlu znowu beda mnie kusic roznokolorowe bylinki................
Jak to dobrze, ze ja nie mam ogrodu, bo tez pewnie by mnie szalenstwo ogarnelo. :))
OdpowiedzUsuńDobrze, ze ja mam ogrod, zielen mnie uspokaja :)
UsuńTroche szalenstwa jest fajne!
Jak się zapędziłam do Holandii początkowo najwięcej traciłam pieniędzy w kwiatkowym,,,
OdpowiedzUsuńJa tez niestety holenderskie kupuje, "po obrazku" :)
UsuńPotem rosna, albo nie....
Mnie też mąż profilaktycznie odciąga od pewnych stoisk. :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj dostalam od Najglowniejszego zaproszenie do sklepu z kwiatkami, moge kupowac na jego koszt, jako prezent urodzinowy :)
UsuńCo nabroił? :)
UsuńJako prezent urodzinowy.
UsuńA ja bym nie wiedziała, co zrobić z zawartością tych torebeczek i pewnie dodałabym ją do gotowania :)
OdpowiedzUsuńNiektore nasionka mozna i do zupy wsypac :)
UsuńTrzeba uważać, bo niektóre nasionka zaprawione.
UsuńOmijam te stoiska wielkim łukiem, żeby nie ulegać pokusie...;o)
OdpowiedzUsuńDzisiaj mam dyspense, kupie sobie nowe Orchidee, bo mi stare zamarzly, jak wyjechalismy do Polski :(
Usuńczłowiek ulegnie, da się namówić żre oczami posadzi, posieje a potem nie ma kiedy obrabiać a już samo wsadzenie jest mocno problematyczne czasowo, miejscowo oraz pogodowo...chyba w tym roku się nie dam, nie bedę miała w tym roku czasu latem. tak sobie postanowiłam.
OdpowiedzUsuńTen rok bedzie dla mnie pierwszym rokiem w naszym domku, w ktorym moge sobie zaplanowac i spokojnie posadzic, a potem pielegnowac (chyba, bo diabel siedzi w kacie i sie smieje).
UsuńNa razie trsymam sięd zielnie i nic nie kupuję- balkom ma wystawę południowa i po prostu nie wiem co mam kupić. Poza tym nie ma co szaleć, beda raptem pewnie trzy lub cztery skrzynki na balustradzie i kilka doniczek na parapecie okna. Ten balkon to coś jak loggia. Nie mam jeszcze pomysłu co kupić, może Ty podpowiesz? Marzy mi się coś pnącego. A może zajrzę w tym tygodniu do Lidla i coś mi w głowie zaćwierka??? Przy moim talencie do hodowli musi to być coś wielce odpornego, bo albo zaleję albo wysuszę na amen.
OdpowiedzUsuńBuziam;)
Na razie sie jeszcze wstrzymaj, bo do polowy maja raczej sadzenie i sianie jest niebezpieczne.
UsuńPo 15 maja mozesz jeszcze kupic piekne sadzonki, ktore ci nie zmarzna.
Ja moge troche poszalec, bo mam ogrod zimowy i juz bede cos tam siala.
A co do porad, to musze pomyslec :)
Myśl Basiu, myśl. Mam nadzieję, że nie skończy się na sztucznej zieleni;))))
UsuńTylko naturalne kwiatki, zadne sztucznosci!
UsuńPrzygotuje sie do odpowiedzi, na razie poczytaj sobie o niecierpku (niem. fleißiges Lieschen), niskich aksamitkach (Tagetes), begonii (Begonie).
Poczekaj az beda ladne i tanie sadzonki, i w pierwszym roku wyprobuj kilka roznych roslinek :)
Oho ho! Ale będziesz szaleć w ogródku. A czy już te mrozy odpuściły?
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych zakupów kwiatowych :)
Mrozy odpuscily, wiosna jest! Ale jeszcze moze byc zimno, wiec sianie i sadzenie na razie w ogrodzie zimowym (oszklonym), a w ogrodku tylko porzadki i plany. Zaraz po obiedzie jedziemy na kwiatkowe zakupki :)
UsuńJak to wszystko zakwitnie to będzie u Ciebie jak w bajce.
OdpowiedzUsuńOby, oby :) na razie znowu zapowiadaja mrozy syberyjskie! Musze sie pospieszyc ze sprzataniem w ogrodku!
UsuńO raju, ale nakupowałaś kwiatków!
OdpowiedzUsuńJa już myślę o ogródkowaniu, ale wyjeżdżam póki co w przyszły weekend, więc to będzie musiało poczekać do mojego powrotu. Może jakieś nasionka czy cebulki z Polski przywiozę.
No bo ja taka nienasycona jestem :)
UsuńKupuje ze swiadomoscia, ze polowa sie nie uda, bo nie zwaracam uwagi na wymagania roslinek - jak sie im spodoba, to zostana, a jak nie, to nie!
Basiu, Dortmund niedaleko, na Creativa maja hale ogrodnicza... ;D
OdpowiedzUsuńDo Dortmundu pojechali nasi przyjaciele, zostawiajac u nas swwoje trzy psy. Jako wynagrodzenie dostalam piekny material w koty i nowe, trojkatne druty do skarpetek, oraz dwie godziny opowiesci! To mi wystarczylo :)
UsuńZnam i ja to szaleństwo ;))). Też zakupiłam niezłą kolekcję, a teraz zastanawiam się gdzie ja to wszystko posieję i posadzę ;))).
OdpowiedzUsuńMamy jeszcze troche czasu, zima syberyjska znowu przyszla :( a ja planowalam na Weekend ogrodek...
UsuńTych nasion i różnych cebulek masz sporo. Pewno uprawiasz duży ogródek. Na same kartofle ile trzeba miejsca.Życzę miłej pracy na świeżym powietrzu i pięknych zbiorów.Ściskam. Marysia.
OdpowiedzUsuńOgrodek jest jak dla mnie zbyt duzy, ale na duzej czesci rosnie trawa, na szczescie :)
UsuńKartofle sadze w orkach, nie zajmja duzo miejsca, i nie trzeba ich okopywac!
Pogoda "ogrodkowa" dopiero do nas idzie, psychicznie jestem juz przygotowana :)
sadze w workach :)
UsuńBasiu...tyle nasion oznacza mnóstwo pracy! Aż się spociłam na samą myśl o tym!
OdpowiedzUsuńJuz od paru dni sie poce, starannie wyrywajac chwasty! Tych mam najwiecej :)
UsuńPołknęłaś bakcyla i już Cię nie opuści. Czy wiesz, że to jest najwspanialsza terapia dla duszy i ciała? A poza tym sama przyjemność i radość z patrzenia na idealne piękno roślin. U mnie na oknie też kwitną, a potem na balkonie będą kwiaty i zioła.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Mam tego akcyla w genach :)
UsuńPozdrawiam!
Basiu, czy u Ciebie wszystko w porządku? Jakoś długo Cię nie ma.
OdpowiedzUsuńW porzadku, dziekuje za troske :)
UsuńJuz cos pisze!