trzeba zaplanowac jakies wakacje....
gdzies wyjechac...
a moze kamping?
Znalazlam taki idealny, tani, dobrze wyposazony, niedaleko...
Co mozna na tym kampingu znalezc?
Piekna zielen i kolory regenerujace wzrok:
Idealna cisza, daleko od zgielku miasta,
przyjazny dla ludzi i zwierzat, psy bez oplaty i bez smyczy,
jest na nim wszystko, czego potrzeba dla ciala i duszy...
Kacik do spozywania posilkow, picia napojow niewyskokowych i wyskokowych, opcja w sloncu bez parasola, lub w cieniu z parasolem:
Miejsce do grilowania:
Darmowa wypozyczalnia rowerow, a takze w razie czego warsztat je reperujacy:
Basen z krysztalowo czysta woda (tylko rano, bo w ciagu dnia moga korzystac z niego psy i pewnie zabrudza) :Kiosk z codziennie swiezymi biowarzywami - juz natentychmiast salata, zielona cebulka, rzodkiewki, a w sezonie dodatkowo pomidory, ogorki, papryka i cukinia:
Dostep (bezplatny) do najprostszego komputera dla dzieci:
Wyjscie poza kamping, gdzie w odleglosci 400m mozna nad dzikim stawikiem posluchac zabich (
Niezawodna stacja pogodowa, dostepna w sloncu i przy swiecacym ksiezycu:
Truskawki prosto z krzaka (jezeli sie zdazy
Punkt pobierania wody:
Stolowka karmi calkiem, calkiem,
na sniadanie jajka sadzone:
i swiezo pieczony chleb:
Desery tez pyszne (bardzo wysoko kaloryczne!):
W czasie niepogody przestronna swietlica z dostepem do internetu, bogata biblioteka w dwoch jezykach (polskim i niemieckim), stolarnia, warsztat krawiecki z udostepnieniem materialow do szycia paczworkow, i wiele, wiele innych dobroci!
I po co ja mam wyjezdzac z domu????
bardzo relaksujące otoczenie, sama radość, doceniam dom zwłaszcza latem, zimą mniej:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, kamping idealny!
OdpowiedzUsuńTeż bym nie chciała go opuszczać nawet na chwilę. W obecnej sytuacji wygrywają mieszkańcy domów, bo tym z mieszkań to tylko kamping na balkonie pozostaje ;-)
Maly balkon w ostatecznosci, przy pomocy wyobrazni?
UsuńNooo i można cały dzień spędzić w piżamce i ma się tę pewność, że nikt niemiły nie rozłoży się zaraz obok nas.Jedyny mankament, że trzeba pielić i podlewać.
OdpowiedzUsuńNooo :)))
UsuńNo i ja to tam bym chętnie do Ciebie pojechała, oferta genialna. :) Pięknie u Ciebie, naprawdę pięknie, relaksująco, takie wakacje to ja rozumiem. hehe Miło poczytać o zobaczyć, aj rozmarzyłam się totalnie. :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTez pozdrawiam z kampingu :)
UsuńTak wszędzie dobrze ale w domu najlepiej
OdpowiedzUsuńZawsze najlepiej wrocic do domu :)
UsuńTy to potrafisz się urządzić o każdej porze roku:):):) dosłownie:):):
OdpowiedzUsuńSzczesciara jestem :)
UsuńZnaczy się Basiu otwierasz agroturystykę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne miejsce, basen akurat na moje możliwości pływackie, a jajeczko na pomidorkach tak smakowicie wygląda, że achhhh!
Juz siodmy sezon :))))
UsuńTrochę szkoda że tak późno wpadłem na ten blog.Na tym blogu jest dużo ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńZapraszam wiec do dalszego czytania!
UsuńA pani sprzątająca i pan kucharz też są:)? Bo na wakacjach gotować to nietentego....:) Czasem trzeba sobie zrobić wakacje od takiego kempingu, gotowania, zmywania i sprzątania. Masz coś w planie:)?
OdpowiedzUsuńGotuje gospodyni kampingu, zmywa zmywarka, a sprzatanie robi sie samo :))))
UsuńO wlasnie!
OdpowiedzUsuńPo co i za czym, w dzisiejszych czasach, ja tam mam w nosie, pojade jedynie pod Frankfurt w gosci na kilka dni, i oczywiscie na slub.
Reszta w domku :D
Szczególnie, ze obrzadzanie ogrodu raptownie mi sie skurczylo ;)
pozdrawiam serdecznie z mojego campu!
Tyle miesiecy przed nami, zeby sie delektowac :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo mówię Basiu. Cudnie u Ciebie, żal byłoby wyjeżdżać. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Pozdrawiam deszczowo!
UsuńNo to ja do swojego "raju" muszę kawałeczek podjechać...;o) Ale za to mam plażę i nie zawaham się jej użyć...;o)
OdpowiedzUsuńZupełnie bajkowo! Żyć, nie umierać! :)
OdpowiedzUsuńBasiu, pewnie, po co się tłuc, kiedy w tym hotelu pięciogwiazdkowym masz wszystko! Cudna jesteś!
OdpowiedzUsuńWiedziałem że tak pięknie to pewnie u Ciebie :) Tak sobie tez często przebywam na wsi i... chciałbym trochę odmiennie pojechać do miasta - zobaczyć dużo ludzi, tłok na ulicach itp... Wiem że dziwne :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńNo proszę bardzo jakie to odkrywcze :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podobało :)
Pozdrawiam :)
Rewelacja, wszystko co potrzeba masz na miejscu , życzę przyjemnego świętowania.
OdpowiedzUsuńWitam po przerwie
OdpowiedzUsuńA, jaki adres tego miłego miejsca na wypoczynek?:)
Serdeczności zostawiam moc na słoneczne czerwcowe dni:)
https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com
Jak tam u Ciebie klimatycznie, sielsko i swojsko...
OdpowiedzUsuńNigdzie nie wyjeżdżaj, doglądanie rozsad, patrzenie jak rosną, jest najbardziej frapującym zjawiskiem na świecie. Też tak mam, że domowy ogródek sprawia mi wiele radości.
Serdeczności zasyłam
Czyli kamping idealny ! Świetny pomysł na odpoczynek !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak nie kochać takiego kempingu! Czy są jeszcze wolne miejsca?
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Masz tak pięknie, domowo, cudnie, że nigdzie nie wyjeżdżaj. Dowcipny post, dzięki za ten beztroski uśmiech.
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam
Ależ piękny zielony kącik :) Zgadzam się jak ma się swój ogródek nie trzeba nigdzie wyjeżdżać. Zresztą, przy roślinkach zawsze jest sporo pracy, trzeba o nie dbać, doglądać- trochę jak z dziećmi :)
OdpowiedzUsuńFajny kemping, świetny klimat :)
OdpowiedzUsuń