Taki chlebek, najpiekniejszy na swiecie i najsmaczniejszy:
- upieczony na zakwasie, z mieszanej maki i w GARNKU.
Od razu daje przepis, bo jak sie na whatsapie pochwalilam, to kazdy chce tez :)
Niektore dodatki sa ze sklepu - zakwas (Sauerteig) i slod (Backmalz) - nie wiem, czy sa w Polsce i jak sie nazywaja?
Zakwas kupilam w woreczku w postaci mazi, a slod w proszku.
Przepis wzielam ze strony: https://goodlife.in-mind.de/topfbrot/
Chleb z garnka
Skladniki:
* 75g zakwasu (Sauerteig)
(na pierwsze wypieki kupilam gotowy w sklepie, na nastepne moze wyprodukuje sama, przepis jest w internetach)
* 325ml wody
* 100g maki zytniej
* 275g maki orkiszowej
* 100g maki pszennej typ 550
* 8g swiezych drozdzy
* 10g soli
* lyzeczka (herbaciana) miodu
* 2 lyzki (zupowe) slodu (Backmalz)
*GARNEK ZELIWNY Z POKRYWKA o srednicy min.25cm i wysokosci 10cm, z wypukla pokrywka
* spora miska do mieszania i rosniecia
* ruszt do chlodzenia chleba
- Wszystkie skladniki wyrobic mikserem (koncowki do wyrabiania) w misce przez 10 minut.
- Miske przykryc szczelnie folia i postawic w temperaturze pokojowej na 4 godziny.
- Miske wstawic do lodowki na 20 godzin.
- Miske wyjac z lodowki i postawic w temperaturze pokojowej na dwie godziny.
- Ciasto w misce podsypac naokolo troche maka i chwile wyrobic mikserem, pozaginac ciasto cztery razy do srodka i wylozyc na miske wylozona scierka obficie posypana maka. (tu w oryginalnym przepisie nalezy wyjac to ciasto na stolnice, podsypac maka i zlozyc pare razy, ja poszlam na latwizne, bo nie lubie wyrabiac reka)
- Miske postawic na dwie godziny w temperaturze pokojowej (ja posypalam z wierzchu jeszcze maka i przykrylam jeszcze druga scierka).
- Po 90 minutach od postawienia miski z ciastem, wstawic garnek z pokrywka do piekarnika i nagrzewac do 250 stopni (okolo pol godziny, zalezy od piekarnika - garnek musi miec temp.250 stopni).
- Ostroznie wyjac garnek i wrzucic do niego ciasto ze sciereczki, przykryc pokrywka i wstawic do piekarnika.
- Chleb piec w temp. 250 stopni przez 20 min, potem zmniejszyc temp. do 200 stopni i piec jeszcze 25 minut (czyli razem 45 minut). Nie zagladac do garnka!
- Wyjac garnek i wyjac chleb na ruszt przykryty sciereczka, do ostygniecia.
Powstrzymac sie od natychmastowego sprobowania, czy chleb smakuje, bo zabraknie go dla reszty rodziny!!!
Juz jak wczesniej pieklam ciasto drozdzowe to musialam znalezc sposob na jego rosniecie. W domu mamy temperature okolo 16 stopni, a ciasto wymaga 20-25 stopni do rosniecia.
Nabylam wiec droga kupna pojemnik styropianowy z pokrywa i wlozylam do niego poduszke elektryczna, nastawiona na poziom 2. Zadzialalo!
A wyglada to tak:
W czasie przygotowan uwiecznilam tez mikser:
i wyrosniete ciasto, ktore za chwile wrzuce brutalnie do goracego garnka:
A garnek mam taki:
kupiony za 3€ w sklepie "ze wszystkim" :)
Chleb wyszedl najpiekniejszy i najsmaczniejszy na swiecie:
Taki chleb to można jeść sam z masełkiem.Albo bez masełka z prawdziwym twarogiem kefirowym.Ale ja coś leniwa jestem i przeszła mi melodia do pieczenia chleba, za to upiekłam ciastka z płatków owsianych, mąki owsianej, serka, 2 łyżek miodu, 100g oleju kokosowego. I omal ich nie spaliłam, ale dzięki temu są super. Rano je pożrę do jogurtu.
OdpowiedzUsuńZjemy go dzisiaj na sniadanie :)
UsuńNaturalnie nie caly, bedziemy oszczedzac.
Ciasto tez upieklam, drozdzowe, tez doooobre :)
O, po moim trupie! A tak przy okazji: mieszkasz w igloo?!
OdpowiedzUsuńE tam, zaraz igloo, mam tu plusowa temperature, a ze niska... Tak lubimy :)
UsuńWyszedł pięknie :D
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńpo pierwsze pomysłowa jesteś )) po drugie jak tak patrze to natychmiast mam ochotę zrobi i już sobie wyobrażam jak smakuje)))
OdpowiedzUsuńTo nie moj pomysl, kolega tak piecze od jakiegos czasu i zaciekawilo mnie to :)
UsuńNajwazniejsze dla mnie jest w przepisie to, ze nie musze ciasta zagniatac, bo to robi mikser.
Czyli bez bolu :)))
A smakuje wysmienicie!
Aż u siebie poczułam cudowny zapach pieczonego chleba.
OdpowiedzUsuńBasiu, pomysł z mikserem jest doskonały.
Miłego weekendu:)
Malo go juz zostalo :(
UsuńA mikser najlepszym przyjacielem moim!
Milej niedzieli :)))
Ha, jakies doswiadczenie w pieczeniu chlebka mam. Ale u mnie było łatwo. Małozonek, (jak był jeszcze "normalny"), kupił mi "broodmaker". Taki aparat co robi chlebek. Cały proces trwa 4 godziny. Miesza, rośnie, piecze. Dużo eksperymentowałam i wykorzystywałam też program tylko do mieszania i wyrastania (bułki ciastka i.t.p.). Piekłam co tydzień. Teraz maszyna się nudzi, chleba nie jadam ( no dobra, czasem mam chęć, to se kupię jaka bułkę) 😋.
OdpowiedzUsuńAle podziwiam pasję 😍
Automatu uzywam w razie awarii, jak sie chleba nie kupi, a zu niedziela :)
Usuńmam zawsze w szafce kupna mieszanke :)
Mam tez automat, ale chcialam sprobowac "normalnego" chleba :)))
OdpowiedzUsuńKiedyś, gdy mieszkaliśmy jeszcze w bloku, temperatury poniżej 22 stopni były dla mnie arktycznym mrozem. Po przeprowadzce do domu na wsi uważam, że 18 stopni to dość, a do spania to nawet za dużo! Chleb wygląda przepysznie! Też czasami piekę w garnku, ale przepis mam zdecydowanie prostszy, no i na samych drożdżach, bo ja nie z tych pracowitych :)
OdpowiedzUsuńMam takie same doswiadczenia - w bloku porusza sie czlowiek tylko wewnatrz, a na wsi ciagle wychodzi na zewnatrz, a to po jarzynki do zupy, a to po kartofle, a to odpadki wyniesc na kompost, w domu tez ciagle musi cos zrobic, wiec ta temperatura nie jest potrzebna.... Biedny ten czlowiek wiejski :))))
UsuńO wyzszosci chleba na drozdzach lub na zakwasie nie moge dyskutowac, jestem za swieza w tym temacie :))
Smaku mi tylko narobiłaś!
OdpowiedzUsuń:))) Jak teraz zarobisz ciasto, to jutro wieczorem zjesz chlebek! :))) Troche za dlugie dla mnie to szykowanie, ale czego sie nie robi z ciekawosci?
UsuńSzkoda, ze nie mozna wyslac zapachu :)))
Chleb wygląda bardzo apetycznie. Zdarza mi się piec, ale nigdy w garnku. Garnek się nie niszczy w tak wysokiej temperaturze?
OdpowiedzUsuńCo prawda, mam w domu ciepłej, ale jak mi się zdarzyło piec drożdżowe, a w domu chłodno, to włączałam piekarnik na 25 stopni i wystawiałam do srodka ciasto w metalowej misce. Rosło nomen omen jak na drożdżach:)
To jest zeliwny, emaliowany garnek, nie niszczy sie, no i jest kupiony tylko do tego celu :)
UsuńMoj piekarnik ma opcje 20 stopni, ale z obiegiem, czego rosnace ciasto nie lubi, lub 50 stopni, co jest juz za duzo :( musialam wykombinowac skrzynke :)))
Basiu, ile to roboty i czasu! A potem nie próbować bo zabraknie dla innych? No nie! Taki ciepły to pewnie zjadłbym cały, z masłem albo i bez! Mam automat do robienia chleba - chyba do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńRoboty nie tak duzo, ale te godziny :(
OdpowiedzUsuńSzukam sposobu na skrocenie procesu, bo chleb potrzebny od zaraz :)
Przepis wzięłam, dziękuję, spróbuję zrobić, ponieważ pierwszy raz słyszę o pieczeniu w garnku.
OdpowiedzUsuńTo Ty jesteś krakowianka, rodaczko!
Serdeczności zasyłam
Tym chlebem zarazil mnie kolega, sprobowalam upiec i wyszedl :)
UsuńKrakowianka jest moja corka, ja jestem Sopocianka!
Pozdrawiam slonecznie
To mnie zaskoczyłaś, świat przed Tobą stoi otworem, wszędzie jesteś.Chleb zrobiłam, wyszedł całkiem nieźle.
UsuńSerdeczności dla Ciebie
Takiego chleba nie robiłam jeszcze nigdy i nie wiedziałam, że można tu kupić gotowy zakwas, wszędzie słyszę o jego samodzielnym wykonaniu. Podziwiam, wiem że własny chleb smakuje najlepiej. Ja mam jeszcze zapas chlebów z ziarnem (praktycznie bez mąki), podarowany mi w ub. roku przez córkę. :)
OdpowiedzUsuńJa z ciekawosci szperam po sklepach, znajduje rozne dziwne rzeczy :)))
OdpowiedzUsuńMoj chleb zniknac w dwa dni... Znowu musze upiec :)
Pozdrawiam :)
Nie będę ryzykować, bo bym od pieca nie odchodziła...;o)
OdpowiedzUsuńTaki chleb pamietam tylko z dzieciństwa.;(
OdpowiedzUsuńNo Basieńko, teraz mi zaimponowałaś straszliwie. Zabieram przepis, choć moje lenistwo zapewne uniemożliwi mi wykonanie tego arcydzieła. Ale 16 stopni w domu? Skarbie, u mnie w Krainie Deszczowców jest 20, a marznę jak potępieniec. Basiu, trzymaj się ciepło i całuski!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z poduszką elektryczną!
OdpowiedzUsuńDzięki za kolejny świetny przepis na chleb. Uwielbiam piec chleby i bułki, praktycznie już nie kupuję w sklepach. Powodzenia!
Basiu, Basiu, wszystkiego najlepszego imieninowo!
OdpowiedzUsuńChlebek wygląda apetycznie, z wiejskim masełkiem smakowałby najwyborniej na świecie! Pozdrawiam świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńBasiu!
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie i Twoim bliskim zdrowych, rodzinnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Ślę moc uścisków i serdeczności:)
As claimed by Stanford Medical, It's really the SINGLE reason this country's women live 10 years more and weigh an average of 19 kilos lighter than we do.
OdpowiedzUsuń(And really, it has absolutely NOTHING to do with genetics or some secret-exercise and really, EVERYTHING to do with "HOW" they eat.)
P.S, What I said is "HOW", not "WHAT"...
CLICK on this link to determine if this little quiz can help you unlock your true weight loss potential