21 gru 2018

Taka torebusia mi sie uszyla...

Od zawsze cierpialam na niedobor torebek, jak uciulalam grosz na skorzana (byly drogie i teraz tez sa drogie), to okazalo sie, ze nie pasuje np. do opery, albo do lasu :)
Jak dorobilam sie takiej do opery, to nie pasowala mi do wszystkich ubran :(
A na codzien to juz wcale, bo takich torebek nie ma do teraz!

Torebka musi byc: lekka, pojemna, wodoodporna, na ramie, do postawienia, do trzymana w recach :)
No nie ma takich!!!
A w torebce musi sie zmiescic:
portfel z forsa,
duzy pek kluczy,
telefon, albo dwa (ja tak mam),
szczotka do wlosow,
pomadka do ust,
plastry na wszelkie wypadki,
lusterko,
notesik i dlugopis,
kalendarz,
mentosy albo inne eukaliptusy,
nozyczki,
pilniczek,
pesetka,
chusteczki do nosa,
chusteczki do okularow,
0,5 litra (wody!) :)
siatka na zakupy,
ksiazka do kolejki,
latarka,
scyzoryk,
...... ktos cos dopisze???? :))))

Dopisuje:
- aparat fotograficzny (Basia)
- WD 40 (Hana)
- krem do rak (Tomek)

Kobiety mnie zrozumieja, na pewno :)

No to stwierdzilam, ze musze sobie sama torebusie uszyc.
I sie zaczelo!
Przegladalam internet wzdluz i wszerz (wlasciwie to nie wiem, ile dlugosci i szerokosci ma internet??? ).
Znalazlam wreszczcie cos odpowiedniego, wykroj bezplatny, opis doskonaly, i zaczelam.

Wykroj czesci do torebki w wersji Mini wygladal tak:
Oj, mozna oczoplasu dostac!
Ale mistrzyni, ktora wykonala ten wykroj przewidziala rozne mozliwosci, i do najprostszej miniowy nie trzeba bylo uzyc wszystkich czesci, ufffff!

Material na prototyp wybralam ciemny, zeby nie bylo widac plam od potu i lez wylanych w czasie szycia :)

Wykroilam i... szylam.... szylam... szylam trzy dni! Ale z przerwami :)

Tak wygladaly pierwsze kroki:
Podobalo mi sie to, co szylam, wiec dalej juz bylo z gorki i w koncu uszylo mi sie takie cosik:
- z przodu (w kieszonce zmiesci sie zeton do wozka i cienka apaszka):

 - z tylu (w kieszonce zmiesci sie paczka chusteczek):
- wewnatrz (kieszonki niezapinane na telefony i dlugopis)
w roli smartfona wystepuje noz obrotowy :

 - druga strona wewnatrz (kieszonka zapinana na zamek blyskawiczny:
- i wypchana reszta niezbednych przedmiotow:
Jeszcze jest pasek na ramie, dopinany, ale sie nie zalapal na zdjecie :)

Ladna torebusia mi sie uszyla! Mam ochote na nastepna :)

Jakby ktos chcial uszyc, to:
wykroje i opis po niemiecku, ale bez paniki, jak ktos cos juz szyl, to da sobie rade, a ja moge pomoc w potrzebie :)
Blog autorki torebki tu.
Torebka nazywa sie Schnabelinabag, ma cztery wersje wielkosci: mini, small, midi i big.
Wykroje sa ogolnodostepne w internecie tu.
Opis wykonania, szczegolowy, zdjecie po zdjeciu, bardzo dokladny, ma 89 stron! jest tu.
Dwa dlugie filmy wideo na YT , czesc pierwsza tu, czesc druga tu.
Po prostu nie mozna nie uszyc, bo jest wylozone prosto, jak krowie na miedzy.
Zachecam, bo warto. Oprocz tej torby Schnabelina ma wiele innych bezplatnych wykrojow.

43 komentarze:

  1. Zawsze mówię do swego osobistego: Basia jest Wielka! I pracowita i zdolna! I lubi takie same torebki jak ja. Aleś się dziewczyno ostro do niej przysiadła!!! Jakoś szybko Ci poszło, a to przecież całkiem sporo szycia!
    Zdolna jesteś niesamowicie i wytrwała.
    I ładne materiały dobrałaś. Podoba mi się!
    Buziaki;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie uszytek sie tez podoba :) Dziekuje za zachwyt!
    Troszke bylo tego szycia, no i zajelo mi czas, ktorego NIE przeznaczylam na zakupy, gotowanie i sprzatanie, hehehe :)
    Za pare godzin najazd Hunow - corka i trzy psy, nie wiem jak to pogodzic z szyciem nastepnej torebki, ktora zaczelam juz kroic...
    Ale... szuflada w zamrazarce jest pelna nalesnikow z jagodami, ktore to nabylam droga kupna w chlodni i bita smietana tez stoi (jeszcze nie ubita, naturalnie).
    No to swietujmy! :)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna torebka, jesteś utalentowaną dziewczyną, mnie się marzy pasek funkcyjny do pracy ale nie umiem szyć i wszystko noszę po kieszeniach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje, czuje sie rozpieszczana tymi pochwalami :)
      Mowisz pasek funcyjny? Mam niby takie cos, ale wlasnie niby - wchodzi komorka i pek kluczy, musze przemyslec jak to funkcjonalnie powiekszyc.
      Co nosisz w tych swoich kieszeniach?
      Moze trafilysmy na nisze produkcyjna i bedziemy funkcjonalne paski dla woznych szyly? I zarobimy duuuuzo pieniazkow :)))

      Usuń
    2. tak właśnie - chodzi o kieszonkę na telefon osobno i na klucze osobno, dla mnie akurat musi być dwie na klucze bo noszę aż trzy pęki, wszystko mieści mi się w dżinsach

      Usuń
  4. Powiem tak: kocham torebki, a reszta tu:
    https://fraube2.blogspot.com/2012/09/73-mit-damskiej-torebki.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wyjazdy mam tez wersje mini-mini, paszportowka na szyi pod bluzke, portmonetka na brzuchu, aparat w rekach,reszta drobiazgow w torebce na ramie, przewieszonej na ukos, mozna do niej aparat wsadzic, jak nie uzywam :).
      W spodniach nic nie nosze, na spacery maly pasek rozciagany na telefon, klucze i psie worki.
      Te, co szyje, sa na codzien, ze wszystkim, co moze byc potrzebne. Bede tak dlugo prototypy szyc, zeby dojsc do takiej idealnej :)))

      Usuń
    2. Mam koleżankę, która nosi w torebce młotek. Druga - dwie książki o odchudzaniu (chociaż się nie odchudza) i jedną o ojcu Pio.

      Usuń
  5. Piękna! Masz dar w rękach, Basiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za pochwale :)
      Ja jestem dobrym rzemieslnikiem, odtwarzam to, co ktos wymyslil, no i ulepszam wedlug wlasnych potrzeb.

      Usuń
  6. Genialna torebka Ja tez mama sporo i każda do czego innego a jedna wielką czy dwie bo oprócz tego co wymieniłaś ja noszę jeszcze dowód i inne legitymacje oraz aparat foto bo w telefonie nie posiadam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :)
      Aparat foto dolacze do powyzszej listy!

      Usuń
    2. Dziekuje :) aparat foto dopisuje do listy :)

      Usuń
  7. Super torebka, teraz wszystko się pomieści. :))) Chciałabym sobie taką uszyć, ale krawcowa ze mnie marna. hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torebka dziekuje za pochwale :)
      Jeszcze bede modernizowac, musze dojsc do idealu!

      Usuń
  8. Ale się napracowałaś. To wcale nie jest łatwa do uszycia torba- kieszonki, wypustki, zamki, ucha... Podziwiam. Weszłam na stronę tej pani- fajne rzeczy szyje. Torebkę noszę tylko, kiedy naprawdę muszę, dlatego mam 3 torebki różnej wielkości i na różne okazje. Dla mnie wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, te fizdzibulki rzeczywiscie kosztowaly nieco pracy, niektorych mykow dopiero sie uczylam :)
      Ja musze nosic torebke, ale musi tez byc lekka, pojemna itd, no i pasowac. Jedna tego nie zalatwia, beda inne :)

      Usuń
  9. Fantastyczna! Jestem torebkową fanką więc wiem co mówię :D Uwielbiam torebki z przegródkami, wartość torebki wzrasta wraz z ilością kieszonek i przegródek, zaraz za tym musi być dobre zamknięcie, gruby materiał i pasek aby nikt nie przeciął. Ostatnio doszła jeszcze waga... kupiłam sobie fantastyczną torbę, wielką, pojemną ale sama jej waga była taka, że jak coś włożyłam to od razu była za ciężka i trudna do noszenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Nastepna fanka torebek :)
      Wszystko prawda co piszesz!
      Poszukuje materialu na podszewke, ktory zapobiega przecieciu, juz takie sa, i sa lekkie, wtedy nie potrzeba grubego i ciezkiego materialu na torebke. A do paska wkladam stalowa linke :)))

      Usuń
  10. Nie lubie torebek, gdyby sie dalo nosilabym wszystko w kieszeniach... no ale sie nie daje:))
    Mam torebek chyba tuzin, zadnej nie nosze, bo jak juz to mam fajny maly, skorzany plecak i nie martwie sie czy pasuje czy nie. Na szczescie w Ameryce wszystko pasuje:))) Plecak jest wygodny, ale... no wlasnie, zeby sie dostac do np. portfela trzeba go zdjac i to jest mocno upierdliwe. Wpadlam wiec na pomysl i jesli nie mam kieszeni (zwykle latem) to oprocz plecaka nosze przewieszona na skos mala szmaciana torebunie, ktora miesci tylko telefon, chusteczki, mala wsuwana kieszonke (nie wiem jak to nazwac) na karte metra i karte kredytowa. Mam jakas nieuzasadniona obsesje na punkcie wolnych rak, wiec z torebkami mi wyraznie nie po drodze.
    Ale Twoja podziwiam, przede wszystkim jak zawsze podziwiam Twoj talent. Teraz masz to co naprawde lubisz i to jest najwazniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Talent to ja mam do wymagajacych robotek :) moge godzine siedziec i probowac i sie nie denerwuje. Lubie tez wyprobowywac nowosci.
      Ale najwazniejsze - lubie czytac opisy, instrukcje, i draze tak dlugo, az zrozumiem, wtedy mozna dopiero np. szyc.

      Plecak jest ok, ale... nie masz kontroli, jak ci ktos w autobusie grzebie w srodku :(
      Dla mnie plecak odpada, bo nie daje rady zalozyc na plecy - problem z barkami :(
      No i na gruba kurtke tez ciezko zalozyc :(

      Usuń
    2. W srodkach komunikacji miejskiej plecak sie zdejmuje z jednego ramienia. Juz nawet nie po to zeby nikt nie grzebal (jakos nie slyszalam jeszcze o takim przypadku) ale zeby wystajacymi plecami nie przeszkadzac tym co akurat musza obok czlowieka przejsc. Tak robia tu wszyscy i ja tez. Z drugiej strony moj plecak ma akurat fajna i spora kieszen po tej stronie, ktora przylega do plecow i tam zwykle nosze wartosciowe rzeczy, wiec jak bym nawet nie zdjela to zlodziej musialby mnie poprosic o zdjecie plecaka na potrzebe kradziezy:))))

      Usuń
    3. :))) Ciekawe jak by prosil?
      Szanoowna Pani, czy moglaby Pani zdjac ten plecaczek, bo ja bym chcial pogrzebac... Juz to widze :)))
      Mam plecaki, ale nosze tylko, jak musze, np na targi, gdzie zbieram prospekty, kupuje cos, no i dzwiam wieksza butle wody. Musze tylko kolezenstwo zawsze prosic, zeby mi te rzeczy wsadzali do plecaka, zebym nie musiala zdejmowac. Ale dodatkowo mam przewieszona na ukos torebke z doumentami i forsa :)

      Usuń
  11. Kieszeń górna lewa- portfel. Kieszeń górna prawa- telefon. Kieszeń dolna lewa- klucze od domu. Kieszeń dolna prawa- kluczyki od auta. Kieszonka na klacie - elektroniczny papieros + płyn do tegoż. Koniec. Kurtyna. Owacje na stojąco:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owacje dla mezczyzny!!!
      Mowilam, ze to zrozumie tylko kobieta :))))

      Jedna kieszonka u mnie odpada - nie pale, wiec nie nosze papierosow i zapalniczki :)

      Usuń
  12. Omatko, zbieram szczękę. W życiu nie uszyłabym czegoś tak skomplikowanego, choćby od tego zależało moje życie! Do spisu treści torebki powinnaś dorzucić WD 40. To przyjaciel każdej kobiety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana, szukaj szczeki, bo jak bedziesz w swieta pysznosci jadla? :)))))
      Jakby od tego twoje zycie zalezalo, tobys na pewno uszyla! :)
      A jak nie musisz, to malujesz pakistanska ciezarowke, czego ja bym za skrby swiata nie umiala zrobic!!!
      WD 40 dorzucam do spisu, mam taka malutka puszeczke :)

      Usuń
  13. O matko, a ja myślałam, że mam fajne torebki! Basiu kochana, Wesołych Świąt! Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazda ma fajne torebki, ale taka jedna (hehehe) chce miec najfajniejsza :)))
      Tez Wesolych Swiat!

      Ja u ciebie nawet jako anonim nie moge komentowac, jedynie z tableta mnie dopuszcza, ale to horror, nie pisanie :)

      Usuń
  14. Cudna :)))
    Torebusi nigdy zbyt wiele, a jeszcze własnoręcznie uszyta, to już w ogóle mistrzostwo świata :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Tez tak mysle :)
    Swietowania spokojnego zycze! :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Torebka jest śliczna, w moich ulubionych tonacjach.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za uznanie, pozdrawiam swiatecznie :)

      Usuń
  17. To jest torba do noszenia w niej pól zycia ;)
    Ja to chyba nienormalna jestem, z moim minimalizmem torebkowo- bagazowym ;)
    Zycze Ci pogodnych swiat!
    Podusie byly super, a liczba ich powalajaca na kolana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No powiedzmy, cwiartki zycia :)))
      Ale to sa wazne drobiazgi, a ja sie nie uginam, jak ja nosze, bo malo chodze!
      Pozdrawiam swiatecznie, odpoczywaj ile sie da :)))

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Chcialam napisac "I nawzajem!" ale nie pojde na latwizne :)
      Zycze ci pogody spacerowej, ciszy, slonca (chociaz troszke), milego towarzystwa, ciekawych ksiazek i filmow i... troszke lakoci, zeby zycie bylo slodsze :)))

      Usuń
  19. Basiu, ja w ogóle nie rozumiem po co zabierać i dźwigać ze sobą te wszystkie rzeczy! No nie mam pojęcia, jako że większość doby spędzam poza domem mam ze sobą (i w aucie i na wykładach) to: odrobina wody, chusteczki mokre antybakteryjne, kabel do ładowania telefonu, krem do rąk i to wszystko. Mieszczę to w torbie obok laptopa :)

    Spełnienia marzeń i pomyślności oraz dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zapomniałem dodać że ładne kolory wybrałaś, piękna torebka (choć tak naprawdę się nie znam) :)

      Usuń
    2. Ale jednak torbe tez nosisz, chociaz nazywa sie laptopowa :)
      O widzisz: krem do rak musze dopisac - mala tubeczka.
      Kolory torebki to jedne z moich ulubionych, a na torebkach nie mususz sie znac, wystarczy, ze ci sie podoba, za co dziekuje!
      Swietuj zdrowo :)))

      Usuń
  20. jaciekręcę BASIA jakim cudem mnie ta torebusia ominęła??
    no fachowa i w moim typie jest ))

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie cudem, tylko twoim wykonczeniem sie! Taka zaplatana (albo zapetlona) bylas!
    Torebusia tez w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne dzięki za podpowiedź, oby wyszła choć trochę podobna.

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...