6 paź 2016

Cwiczenie czyni mistrza!

Nastepne trzy kwadraty pikowalam juz z mniejszym napieciem miesni barkow, ale jeszcze musze cwiczyc rozluznienie w czasie szycia.
Ale jak sobie przypominam pierwsze wprawki, to nawet jezyk mi sztywnial! :)
Tu jest dziewiaty kwadrat, ktory ma calkiem przyjemne proste linie.
Patchwork musze starannie rolowac pod ramieniem maszyny, zeby mozna go bylo przesuwac w prawo-lewo-dol-gora.

Przekonalam sie, ze te "paluszki" latwiej jest pikowac najpierw dolne, potem gorne, bo sie je lepiej widzi.
Rekawiczki uzywam biale, bawelniane z delikatnymi kropeczkami gumy. Idealnie sie do tego nadaja. Nie wiem, gdzie je kupic, ale sa to rekawiczki ze sklepu Odziez ochronna, sluza do pracy przy delikatnym szkle.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...