22 sie 2016

Politycznie - gromadzenie zapasow

Dlugo nie pisalam, bo.... no bo tak jakos wyszlo :)
Zmobilizowalam sie do obudzenia mojego bloga i to tak politycznie, bo od niedzieli trwa w polskich mediach dyskusja nad przeciekami z posiedzen niemieckiej obrony cywilnej i zdaniu o potrzebie zgromadzenia 10-dniowych zapasow na wypadek katastrofy lub innych przypadlosci krzysowych.
Dyskusja w Polsce, nie w Niemczech.
Co w srode tu powiedza, zobaczymy, a ja dzisiaj z samego rana ruszylam do sklepow robic te zapasy, no bo przeciez jak trza, to trza :)
Sklepy wbrew moim obawom, byly.... puste, trzy osoby plataly sie kolo bulek, dwie kolo jarzynek, a do kasy stalo z piec osob z wozkami w ktorych ledwo co na dnie bylo widac. Nikt nie wykupowal cukru, mydla, proszku i czegokolwiek.
Glupio mi bylo wyjsc bez zakupow, no bo ja w sobote juz wszystko, co potrzebne kupilam, wiec po dluzszym zastanowieniu zaladowalam do koszyka zapasy slodyczy, no bo co jak co, ale moje galaretki w cukrze i pastylki czekoladowe musze miec! Bez tego jak zyc?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...