9 cze 2018

Egzamin...

… jutro….
Dzis i jutro odbywaja sie w naszym miescie przesluchania chorow na stopnie: podstawowy, koncertowy i mistrzowski.
Z naszej wsi udzial biora dwa chory - meski i nasz (zenski).
Trzeba zaspiewac trzy utwory a capella, z pamieci, na cztery glosy.
Probujemy od dluzszego czasu, wczoraj wieczorem ostatni raz, a egzamin w niedziele przed poludniem.
Ja podchodze do tego malo emocjonalnie, zaspiewamy tak jak umiemy, ale dziewczyny-chorzystki sa tak przejete, ze hej! :)
Jak ktos chce, niech w niedziele od 9.00 d0 9.30 trzyma kciuki :)
Jak nas pozytywnie ocenia, to trzymajacym kciuki stawiam lody :))))

14 komentarzy:

  1. Ja i bez lodów będę trzymała!;) Niech Wam się wiedzie! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja chcem lody za trzymanie kciukasów, bom bardzo ciekawa jak to logistycznie rozwiążesz ;)
    Chciałabym wiedzieć jakie to ma znaczenie dla chóru taki stopień, prestiż, czy coś więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lody moge wyslac paczka….
      Albo mozesz przyjechac i pojdziemy do lodziarni…
      Albo ja przyjade i pojdziemy do lodziarni…
      :))))))))
      Wlasciwie nie wiem jakie to ma znaczenie dla choru, na pewno ma dla dyrygenta, a moze Gmina troche dofinansuje, jezeli bedziemy tytulowane :)

      Usuń
    2. No to przyjeżdżaj :)))
      Coś mi się wydaje, że największe znaczenie ma dla dyrygenta, jemu głównie wzrośnie prestiż, ale gmina też będzie miała powód do dumy i będzie mogła to sobie gdzieś zapisać złotymi zgłoskami i dołoży Wam do strojów i do wyjazdów :)))

      Usuń
  3. No właśnie, a czy ten "stopień" ma jakieś znaczenie praktyczne czy tylko tytularne?
    Ja chyba głupia jestem, ale mierzi mnie ten ciągły wyścig, nawet tam gdzie coś się robi dla frajdy.
    Robię biżutki bo lubię, ale w życiu nie stanęłabym w tej dziedzinie do jakiegoś konkursu.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedz jak wyzej :))))
      My spiewamy dla frajdy, a do egzaminu przekonywal nas dyrygent. Fajnie bedzie, ze zobaczymy (uslyszymy) inne chory, bedzie ich trzydziesci!!!
      Zysk dla nas byl taki, ze dyrygent pzestal plesc glupotki i cwiczylysmy bardzo konkretnie, z duza uwaga na szczegoly.
      Ja jestem zadowolona, bo lubie takie intensywne spiewanie.

      Wystepki beda w hali widowiskowej, w ktorej jeszcze nie bylam, tez ciekawe :)

      Usuń
  4. Basia, nie zapomnij zrobić zdjęć, tzn. wez jakiegoś fotografa ze sobą.Jeśli zajmiecie jakieś wysokie miejsce to może gmina o Was zadba- finansowo.
    30 chórów- to strasznie długa impreza się zapowiada.
    No to powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. tRZYMAM KCIUKASY; A NA LODY MOZEMY SIE JAKOS UMOWIC; NA PRZYKLAD W eINBECK:
    No zesz! Nie chce mi sie juz kasowac. :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bellissima, zabieraja nam wszystko na wejsciu, wiec same nic nie zrobimy. Moze ktos z rodziny bedzie na widowni i nas pstryknie....

    Ania, Einbeck jest po drodze do Jeny, wiec moze pod koniec lata...
    :)

    Uszylam wlasnie biale giezlo i dopasowalam czarne spodnie, bo z tylka lecialy, czyli stroj organizacyjny jest!
    Dobranoc:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bo mi się już paluchy spociły !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz mozesz puscic!!!
      Dlugo to trwalo, bo po naszym wystepku musialysmy zostac i ogladac innych az do duzej przerwy, ptem bylo nasze gadanie, potem picie wody, potem czekanie na werdykt…..
      No ale….. zdalysmy :)

      Usuń
  8. Ufff czytalam o tym jeszcze wczoraj, ale sie balam komentowac bo ja spiewac nie potrafie i balam sie, ze nawet w komentarzu zafalszuje:)))
    Kciukasy czymam do odwolania:)))

    OdpowiedzUsuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...