Uszyłam marcowy kryształ, wycięłam kilka granatowych trójkątów i ułożyłam styczeń, luty i marzec razem na próbę.
Nawet mi się podoba i naprawdę szycie nie jest takie straszne, jak na początku wygląda.
Każdy kryształ ma średnicę 20 cm (8 cali), a cały patchwork (bez brzegów) ma mieć wymiary 70 x 104 cm.
Moje zbiory żółto-brązowe (różne resztki) zmuszają mnie do szycia każdego kryształu w innych tonacjach, co widać. Ale myślę, ze w całości da się z nim żyć :)
No to do końca marca spokój z kryształami, pora zabrać się za inne zapomniane projekty...
ekspresem ci to idzie:-) moje na razie pocięte czekają na natchnienie... ja sobie wymyśliłam każdy miesiąc w zupełnie innych kolorach, zobaczymy jak to wyjdzie...
OdpowiedzUsuńwydaje mi się że kolory jak najbardziej pasują do siebie i że zapowiada się cudny efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuń