Taki tutorial znalazła jedna z paczworkowych koleżanek, fajne, może się komuś przyda? Trzeba tylko mieć pod ręką jakiegoś stolarza.
Można też szablon po prostu namalować na płycie i wywiercić dziurki - to jest do wykonania również przez "słabą" (a jakże mocną) płeć :))
Lub torebka, lub anioł Tildowy...
Mnie jakoś nadal czasu nie przybywa :(
Starcza mi na parę machnięć drutami dziennie, i to wszystko!
Moje kolejne "kamienie pod nogami": pęknięta rura od wody do ogródka - niestety konieczny był demontaż połowy podłogi tarasu i połowy boazerii ze ściany,
śmierć techniczna okienka do piwnicy - konieczna wymiana futryny i okienka,
kilka małych defektów w aucie,
no i stała rozrywka - stanie w kolejkach do kolejnych lekarzy.
Oczywiście to wszystko na raz, po to, żeby człowiekowi za dobrze nie było! Żeby nie miał czasu na szycie, żeby nie mógł posprzątać ogródka, żeby okna na Wielkanoc znów zostały brudne!!!
A niech tam, jeszcze trochę przez nie widać, umyję latem! :)))))